Zapachowe szaleństwa- woski yankee candle

Zapachowe szaleństwa- woski yankee candle





Ci którzy mnie znają wiedzą że Yankee Candle darzę ogromną miłością - lubię każde nowości, wyczekuje na nie z niecierpliwością. Dużym plusem jest zakup ich online, z braku czasu większość zakupów dokonuje teraz online. Lubię kiedy w domu pięknie pachnie, z tych kilku nowości ciężko się zdecydować który wybrać, poza tym są to zapachy które kupiłam przed świętami, nie są typowo świąteczne lecz słodkie i otulające. Wiosna idzie powolnymi krokami w naszą stronę więc postanowiłam zużyć otulające zapachy i zrobić nowe zamówienie na coś bardziej świeżego i wiosennego. Masz ochotę dowiedzieć się coś niecoś o tych woskach zapraszam do mojego posta.


HOME SWEET HOME

Piękny zapach taki słodki, lubię go palić w salonie gdzie spędzamy najwięcej czasu a ten zapach rozprzestrzenia się po całym pokoju. Wosk Home Sweet Home to wspaniały zapach świątecznego domu, gdzie wypiekane są ciasteczka korzenne, cynamon i zapach świeżo zaparzonej mocnej i gorzkiej herbaty z cytryną .



CRACKING WOOD FIRE
Prawda ten zapach jest totalnym zaskoczeniem! Na początku myślałam że będzie dymny i ciężki a co się okazało, jest niesamowitym otulającym zapachem. Wyczuwalne są korzenne zapachy jak cynamon, gałka, mirra dopełnieniem jest mieszanka wanili bursztynu i drzewa sandałowego. Wspaniały zapach na chłodne wieczory. 



RHUBARB CRUMBLE 

Zapach pieczonego ciasta rabarbarowego - którego jako dziecko nie lubiłam a teraz za tym tęsknie, ten wosk przypomina mi zapachy dzieciństwa. Po rozpuszczeniu wosku pierwszą wyczuwalną nutą jest kwaskowatość, potem uwalnia się zapach gorącego ciasta z kruszonką, brązowym cukrem i rabarbarem, odrobiną wanilii. Minusem jest iż nie nadaje się on do dużych pomieszczeń ponieważ szybko się ulatnia.



ALL IS BRIGHT

Zapach nie należący do świątecznych nut zapachowych, jest to bardziej coś orzeźwiającego. Piękny ale jeśli o mnie chodzi to mało intensywny, po zapaleniu pierwsze wrażenie to takie owoce cytrusowe jak grapefruit i pomarańcza połączone z otulającym piżmem. Zapach jak dla mnie cało roczny, krótkotrwały. 



KILIMANJARO STARS

Piękny zapach dla mnie kojarzy się z mężczyzną, ma coś w sobie męskiego po prostu. Nie należy do zapachów duszących jest bardziej świeży a zarazem otulający to dzięki połączeniu mięty i paczuli. Jest wyczuwalny bardzo intensywnie co jest dużym plusem, utrzymuje się około 3 do 3,5h.



MULBERRY&FIG DELIGHT

Zapach słodki owocowy, połączenie soczystej mowy i świeżo zebranych fig, po rozpaleniu jest wyczuwalny bardzo intensywnie, chociaż ta intensywność po paru godzinach jest drażniąca. Zapach nadający się do dużych pomieszczeń, większych niż mój salon! 



Mam nadzieję że spodobał wam się mój krótki post, już niebawem pojawią się kolejne z serii zapachowe szaleństwa, tym razem będzie trochę wiosennie i mam już kilka pomysłów na tą serię. Pozdrawiam was wszystkich bardzo serdecznie zachęcam, do obserwowania komentowania. Pozdrawiam was cieplutko 
Moja recenzja - MAKEUP REVOLUTION 32 ULTRA EYESHADOWS FLAWLESS 3 RESURRECTION

Moja recenzja - MAKEUP REVOLUTION 32 ULTRA EYESHADOWS FLAWLESS 3 RESURRECTION





MAKEUP REVOLUTION 32 ULTRA EYESHADOWS FLAWLESS 3 RESURRECTION


Faworyt! Zakochałam się od pierwszego spojrzenia, wejrzenia i pierwszej aplikacji. 
Zacznijmy może od samego opakowania, które moim zdaniem jest naprawdę fajnie i solidnie wykonane, sprawia wrażenie drogiej paletki, obudowa która ma efekt lustra - love it! Ogromnym plusem jest lusterko które już po otwarciu zaskakuje, nie przekłamuje, nie zniekształca można się przy nim malować bez problemu. Opakowanie paletki jest wykonane z dobrej jakości plastiku więc nie musimy się martwić, i możemy zabrać ja ze sobą w podróż bez obaw o uszkodzenia. 




32 ULTRA EYESHADOWS FLAWLESS 3 RESURRECTION 

Paleta o pięknych kolorach, dobrze napigmentowanych mogła bym się przyczepić do jaśniejszych cieni które są mniej napigmentowane, ale rzadko ich używam.  Lubię tą paletę za to że nadaje się nie tylko na wieczór jest równie efektowna dla dziennego makijażu.Narzekamy że brakuje tutaj czarnego cienia chociaż Makeup Revolution ma tyle wspaniałych palet gdzie znajdziemy dobrze napigmentowane czarne cienie, czy również mój ukochany od lat niezawodny także z MAKEUP REVOLUTION -  BLACK HEART matowy cień do powiek. Wróćmy jednak do naszej wspaniałej palety, która posiada 32 odcienie matowe jak i satynowe, jasne cienie jak i ciemne. Kolory z tej palety wspaniale się łączą, łatwo się rozcierają, dają miękkie wykończenie i co najważniejsze są trwałe. 


Za co lubię MAKEUP REVOLUTION ?

Za to że jako kosmetyki dobrej jakości są w naprawdę przystępnych cenach, są trwałe i dobrze napigmentowane, znajdziemy je w drogeriach stacjonarnych ale również i internetowych co jest ogromnym plusem bo nie trzeba wychodzić z domu żeby je kupić. 


           Zalety Palety :
  • opakowanie
  • ogromne lusterko
  • różnorodność odcieni (matowe i satynowe)
  • pigmentacja
  • trwałość
  • wydajność
  • cena 

          Wady Palety :
  • jasne cienie słabo napigmentowane

Może wy macie swoje opinie na temat tej firmy, lubicie czy nie bardzo ? Pozdrawiam bardzo serdecznie i zapraszam do komentowania.        


                             
Copyright © 2014 The Alen Glam , Blogger